"Rodzinne Kolędowanie" - wiersz
"Rodzinne Kolędowanie"
Zwracam się uprzejmie z pytaniem
Jak to naprawdę u Państwa jest
Z tym kolędowaniem na ekranie
Które zapoczątkował Święty Chrzest?
Czy lubicie w gronie rodzinnym sobie pośpiewać?
Czy wszyscy trzymają właściwą wysokość dźwięku?
"Fałszerze" denerwują mnie i muszę swój żal wylewać
Kiedyś kolędowałem śpiewając z gitarą w ręku
Z moich wieloletnich obserwacji najlepiej śpiewają babcie
Doświadczenie zdobywane latami w kościołach
Moja Św.P. Babcia tak śpiewała, że spadały mi kapcie
Lech Janerka nadzieje pokładał we śnie i aniołach
Czy kolędy śpiewacie po polsku?
Czy znacie jakieś po angielsku?
Żałuję że nigdy nie byłem w wojsku
Czytałem o polskich oficerach spoczywających w Starobielsku
Ale dzisiaj nie o wojnie i mordowaniu
Tylko o naszych planach świąteczno-zimowych
Póki jesteśmi u siebie, nie na wygnaniu
I możemy posłuchać kolęd z płyt winylowych
U mnie zasadniczo są dwie takie w kolekcji
Tradycyjnie - Śląsk St. Hadyna i Mazowsze
Nie dostałem się do telewizyjnej Wiwisekcji
Dzięki temu moje życie jest znacznie zdrowsze
Na kompaktach Majewska z Andrzejem Zauchą
Z Frąckowiak i akompaniamentem Korcza
Chciałem kiedyś walnąć sobie kolczyk w lewe ucho
Lecz powstrzymała mnie skutecznie Gazeta Wyborcza
Najważniejsze żeby śpiewając wstydu nie odczuwać
Bo to jest tak samo jak z dobrym seksem
Śpiewajmy od serca jakbyśmy mieli do nieba fruwać
I nie zniechęcajmy się pod byle pretekstem
Irytują mnie śpiewacy, którzy są pod dźwiękiem
Nie słyszą tego fałszu o dobre ćwierć tonu
Skojarzenia mam z bólem, cierpieniem, a nawet lękiem
Tak mnie to męczy, że najchętniej wróciłbym do domu
Często bywa tak, że to w moim domu fałszują
I co ja wtedy mam ze sobą począć?
Niech podciągną ten dźwięk i się zlitują
Albo zamilkną i dadzą mym uszom odpocząć
Kangie
2.12.2023