Skocz do zawartości

"Miłość i zazdrość to dwaj kumple" / "Wymyśliłem Ciebie" A. Zaucha


 

Wymyśliłem Ciebie

 

Dzisiaj nagle wymyśliłem Ciebie
Twoje imię zadźwięczało we mnie
Choć tyle innych jest
Znam tylko jego dźwięk

Do mnie mów najłagodniej
Jak tylko Ty potrafisz
I podaj rękę spłoszoną
Szczęściem nagłym

Dla ciebie usta moje
I ciepło moich dłoni
A potem przyjdą noce
Jak psy wierne pod nasz dom

Jaką drogę wybierzemy razem?
Spłonął wieczór w horyzoncie gwiazdą
Ta gwiazda świeci znów
Nad jedną z naszych dróg

W oczy patrz najłagodniej
Jak tylko Ty potrafisz
I całuj wargi spłoszone
Szczęściem nagłym

Dla ciebie usta moje
I ciepło moich dłoni
A potem przyjdą noce
Jak psy wierne pod nasz dom

 

muz. J. Horwath, sł. A. Kawa

P. 1971 Polskie Nagrania

 

***

 

Poniższe cytaty pochodzą z:

https://wiadomosci.wp.pl/zabojca-andrzeja-zauchy-na-wolnosci-bylem-slabym-czlowiekiem-stalem-sie-potworem-6379469355812481a

 

 "Byłem słabym człowiekiem, stałem się potworem."

 

 "Oni mieli prawo się spotykać, czułem się jednak zdradzony."

 

"Nie czuję się ofiarą."

 

"Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda.
Przepraszam, że ci zmarnowałem życie, pomyłka"

 

"Gdy znalazłem Andrzeja w moim mieszkaniu powiedziałem mu: - Będę musiał cię zabić. Te słowa same wyszły mi z ust. Andrzej był zaskoczony, przestraszony, gdy mnie zobaczył. On był największą ofiarą tego wszystkiego."

 

"Mój problem polegał na tym, że byłem słabym człowiekiem, który nie potrafił znieść upokorzenia. Gdybym był mocny, wziąłbym to na barki, pogodziłbym się z tym, co się stało."

 

"Miłość i zazdrość to dwaj kumple."

 

Reżyser w dłoni trzyma owiniętą w reklamówkę broń. Zaucha odpala silnik mercedesa. "Co ty chcesz mu zrobić?" – pyta przerażona Zuzanna, stojąc z tyłu samochodu. Goulais ma już broń gotową do strzału. Odbezpiecza. Zaucha wysiada i zaczyna iść w jego stronę. Pada strzał. Zuzanna szepce: "Jezus…".

 

"Chciałbym cofnąć czas i zmienić to, co się stało. Tak się niestety nie da. To będzie zawsze we mnie siedziało."

 

"Popełniłem rzecz straszną i chcę za to ponieść karę. Spowodowałem śmierć żony niechcący. Chcę odpokutować winę i żadna kara nie będzie dla mnie za surowa".

 

"Nie czuję się ofiarą. Ja żyję, a Zuzanna i Andrzej nie. Oni mieli prawo się spotykać. Czułem się jednak zdradzony. Nie miałem absolutnie prawa do takiej reakcji, do jakiej doszło. Dopiero niedawno zrozumiałem, jakie mechanizmy sprawiły, że ja – normalny człowiek, jeżdżący do szpitali z pomocą charytatywną, nagle stałem się potworem. Potem czułem się bardzo winny i pobyt w więzieniu mnie uratował. Oceniam, że 15 lat więzienia to niska, symboliczna kara." – mówi Goulais.

 

***

 

R.I.P.

ANDRZEJ ZAUCHA (1949 - 1991)

Andrzej-Zaucha-fot.-Marek-Karewicz.jpg47ff90a55a5f6d06d79c844464d715b1~2.jpgfot.-Jan-Czopek-1568x1307.jpg

3-Zndrzej-Zaucha-Opole-1986-Fot.-Marek-Karewicz-.jpgz27646908AMP,Andrzej-Zaucha-podczas-proby-przed-koncertem-XXVI-.jpgzuzanna-lesniak.jpg

897d88c9e804cb1f9a60dd4bff20f40b.jpgandrzej-zaucha.jpgandrzej-zaucha-01.jpg

000GGH5HKX2EWBVJ-C122-F4~2.jpg

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

  • Redaktorzy

Długo nie trzeba było czekać. Lipiec 2023, środek dnia, centrum Poznania. Dziewczyna "załatwiona" psychicznie do końca swoich dni.

Nie pytajcie, nie proście mnie o wysłanie tego nagrania na PW. Zbyt drastyczne. Żałuję, że sam je obejrzałem.

 

https://m.interia.pl/interia-tv/video,vId,3332946

 

 

Screenshot_20230728-185914~2.pngScreenshot_20230728-185933~2.pngScreenshot_20230728-184605~2.png

  • Redaktorzy

10.10.1991 r. - to już 32 lata bez Andrzeja.

Dopóki słuchamy jego nagrań, dopóty "żyje". Miał jeszcze wiele pięknych piosenek do zaśpiewania. Prawdziwy talent, perełka. Niesamowita barwa głosu, "feeling", frazowanie, wibrato.

Brakuje Andrzeja, ale takie jest życie...

Edytowane przez kangie
  • Redaktorzy

***

Utwór napisany i skomponowany przez Czesława Niemena ku pamięci Piotra Dziemskiego - młodego bardzo zdolnego perkusisty pochodzącego z Białegostoku. Niemen wiązał z nim wielkie nadzieje, ale błąd lekarski przerwał życie Piotra.

 

Niech będzie, że dziś Pamięci Andrzeja...

P.S. Okładka zaprojektowana (narysowana/namalowana) przez Czesława Niemena. Człowiek "Orkiestra" - robił dosłownie wszystko.

 

Epitafium (Pamięci Piotra) - Czesław Niemen

 

Jakie imię
Nosi
Ten
Co
W półuśmiechu
Myśli
W zaledwie rozpoczętej
Pieśni
W półkroku drogi
Przeciął
Nić
Uwitą
Z miłości

Czyim
Kaprysom
W ofierze
Zawlekliśmy ciebie
Na stos pogrzebny
I w pejzażu cmentarnym
Stoimy osłupieni
Nad nowo wyciosanym
Krzyżem

Świętemu prawu
Świętych czynów
Urąganiem
Zwracam się
Do ciebie
C y w i l i z a c j o
Pełna pychy
Opiekunko
Co ty uczynisz

Jakim narzędziem
Wyrwiesz
Ostrze bolesne
Z serc
Bijących
W żałobne dzwony

Jak jeszcze długo
Skrzypiący frazes
Takie jest życie
Jedynym będzie
Usprawiedliwieniem
Niedorzecznej
Śmierci
Człowieka

 

***

6 minut temu, cortes napisał:

Historia Zauchy który nomen omen wielkim artystą był jest potwierdzeniem porzekadła ,,kto mieczem wojuje od pochwy może zginąć".

Niestety tak to jest, że nie należy "brać się" za mężatki. Zazwyczaj (jeśli nie zawsze) źle się to kończy. I nie jest tutaj ważne czy kobieta przestała kochać męża, czy czeka na rozwód.

Ale z drugiej strony, ten kto zakochał się w kobiecie na amen - dobrze wie jak silne to uczucie. Niektórzy nie dają sobie z tym rady i brną w zaparte. Andrzej niestety trafił na faceta "z zasadami", który nie dał rady "psychicznie".

***

A Yves Goulais, po tym jak nakrył swą żonę z kochankiem powiedział Andrzejowi "Będę musiał Cię zabić".

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.