wieczor z analogiem

Jestem melomanem, który tak długo szukał swojego dźwięku że stał się audiofilem.
Powoli wracam do muzyki, którą w czasach nadźganych powietrzem i detalem i ostrością znalazłem w lampach.

Piszę więc głównie o wzmacniaczach lampowych, kolumnach vintage i gramofonach.
Jeżeli w swoim systemie stawiasz na muzykę, lubisz nieco cieplejsze - analogowe brzmienie i masz otwartą głowę na pewno znajdziesz coś dla siebie.
W ciągu ostatnich 8 lat przewaliłem kilkadziesiąt wzmacniaczy lampowych, tranzystorowych i hybryd w budżecie 5-40k za nowe. Sporo było też kolumn, gramofonów, wkładek MC i preampów. 

Jestem dociekliwy i bywam upierdliwy - ale dzięki temu wnikliwie testuję. 
Lubię słuchać cicho wieczorami - jazzu, wokali.
Lubię też muzykę klubową Trance, House, a nieraz Rock i Pop

Moje systemy nie mają więc łatwo, ale... dają radę 🙂

Słucham w salonie 20mkw, więc nie jestem oderwanym od rzeczywistości świrem. 
Uważam, że na rynku jest kupę świetnej elektroniki, której większość z nas nie potrafi ze sobą zestawić.