Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  483 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ten temat wlasciwie powinien zalozyc czubsi - jeden z najwiekszych oredownikow marki na naszym forum. Moja przygoda z Sansui to przypadek. Kilka PW wymienionych z Pawlem i zakup w ciemno wzmacniacza AU-G 99x - topowej integry producenta z lat 1984-86. Od niemal roku ten wzmak jest ze mna i nic nie wskazuje na to zebym mial sie z nim rozstac. Polubilem go. Po prostu gra muzyke. Potrafi byc slodki jak miod tylko po to zeby za chwile porazic srednica zejsciem i jakoscia basu. Ilosc detali i powietrza dostepna jedynie dla drogich wspolczesnych konstrukcji (a troche tego przesluchalem vide temat o odsluchach w Krakowie). Co ciekawe jakosc pre sluchawkowego przewyzsza wzmacniacz MF xCan v 3 po dobrym tuningu (adamhiend). Porownania dokonywalismy na HD 600 i DT 880 Pro ed 2005. Nie jestem w stanie na tym etapie ocenic obiektywnie jakosc pre phono ale mam nadzieje zrobie to niebawem poniewaz wlasnie zamowilem gramofon Sansui SR 222 mkV. Mysle ze za miesiac najdalej dwa bedzie moj:) Ponizej przedstawiam konfiguracje w jakiej gra moj wzmak i zdjecie gramiaka. Zachecam do wpisow i dzielenia sie swoimi spostrzezeniami.

post-1457-100005112 1263667569_thumb.jpg

post-1457-100005113 1263667569_thumb.jpg

post-1457-100005114 1263667569_thumb.jpg

post-1457-100005115 1263667569_thumb.jpg

post-1457-100005116 1263667569_thumb.jpg

No to będę niestety drugi. Zaczęło sie od zazdrości (takiej pozytywnej) W czasach ogólniaka kolega miał cały zestaw Sansui. Jak mu wszyscy zazdrościliśmy...Mieszkal z rodzicami w Austrii i miał pewnie dostep do amerykańskich sklepów (dla wojska i innych oficjeli). Pięknie to grało w porównaniu z Unitrami. A o wyglądzie nawet nie wspominam. Parę lat temu na Allegro wpadł mi w ręce wzmacniacz AU-217. Miałem wtedy jakiegos Soniaka ze średniej półki. Pomyślałęm...a co mi tam.

Kiedy odbierałem paczkę przeżyłem pierwsze zaskoczenie...jak to ? Dwa razy mniejszy, a dwa razy cieższy ?

I tak to się zaczęło...

Dzis mam całkiem pokaźną kolekcję, a koledzy audiofile, którzy czasem mnie odwiedzają, dostają natychmiast Sansuiofilii.

Jak to gra, a jak to wygląda....

Zachecam wszystkich do zapoznania się z historią firmy i jej produktów.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przeczytalem dosc pobieznie bo troszke sie spiesze:) Z tekstu wynika ze zolnierze amerykanscy stacjonujacy w roznych czesciach swiata mieli dosc powazne bo siegajace nawet 1000 USD znizki na zakup sprzetu. Tylko ciekawe ze czesto ten sprzet byl pozbawiony gwarancji i byly to modele niedostepne w US. Jak zle zrozumialem to mnie poprawcie - bede pozniej;)

 

PS I wychodzi na to ze tzw Military Service to byli jedni z glownych klientow Sansui.

Witam,

 

Ja śmiało dołączam z moim wzmacniaczem Sansui AU-X701.

 

Pozdro

 

PS. Na pewno nie skończy się na jednym Sansui już myśle o kolejnym ze stajni...

No powiem tak ten AU-X701 jest niesamowity.

 

Jego podstawowo zaleto jest mega dynamika, to tak zapier... ze szok.

Jako, iż słucham bardzo ciężkiej muzy tylko z analogu to powiem, iż ma bardzo dobą przestrzeń a dźwięk nazwałbym koncertowy LIVE !!!

 

Mój gra wyśmienicie a jeśli wyższe modele grajo jeszcze lepiej to nic więcej nie trzeba.

 

Pozdro

Taki zestawik miałem kiedyś w testach. Końcówka B-2101 rewelacyjna, pre C-2101 co najmniej dobry. Zestaw godny uwagi , bez dyskusji. Ciekawostką była wersja dla Blaupunkta o nazwie MX-5090.

post-4508-100005089 1263681433_thumb.jpg

Jak powiedział pewien ślepy koń, stając na starcie Wielkiej Pardubickiej: "Nie widzę przeszkód" :-D

Oczywiście Sankeny jako tranzystory mocy, drabinka rezystorowa w regulatorach wzmocnienia w końcówce. Pre C-2101 oparty na przekaźnikach.

Jak powiedział pewien ślepy koń, stając na starcie Wielkiej Pardubickiej: "Nie widzę przeszkód" :-D

Fajnie, że jest już klub - sam o tym myślałem, ale nie czułem się godzien, by odebrać ten zaszczyt Czubsiemu.

No to ja też na dokładkę, choć anonsowałem się już w wątku "Giganty Sansui". Skromnie, jedna sztuka, ale zawsze to przepustka jakaś: au-710. Gra to z CA Azur 640 + Castle Harlech. W sumie planowałem albo Luxmana, albo Sansui, po tym jak wzięło mnie na przełomie grudnia i listopada na sprzęt z lat 70-80. Chciałem coś ze wskaźnikami VU, ale niestety an au-20 000 mnie nie stać, więc wziąłem Sanszuja bez VU, ale za to o chyba b. przyzwoitym dźwięku.

Chciałbym do kompletu dokupić kiedyś kolumny Sansui (któryś z wyższych modeli), lub, z kategorii vintage zdobyć kiedyś jakieś Infinity RS = big and nasty ;-)

Niemniej na chwilę obecną nie szukam dalej sprzętu. Eksploruję powoli winyl i mam nadzieję na zmianę lokum na takie, gdzie będzie osobny pokój odsłuchowy. Wtedy Sanszuja rozwinie skrzydła, bo na razie nie chcę irytować sąsiadów ;-)

 

Niech mi tylko ktoś powie jak ocenić jakość pre gramofonowego i słuchawkowego w danym wzmaku? Na co zwracać uwagę, etc.? Mam bowiem możliwość porównania 2-3 wzmaków i chciałbym po prostu wiedzieć co i jak.

 

Polecam wszystkim to co Czubsi odnośnie starszych sprzętów - pomierzenie prądów spoczynkowych - wychodzi wtedy, w jakim stanie jest nasz sprzęt.

 

Olafi - posłuchaj proszę w tych samych warunkach i porównaj au-710 do tego au-9900 i koniecznie opisz wrażenia. Nalegam! ;-)

 

Pozdrawiam wszystkich entuzjastów Sanszujów.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Witam kolegów ! Mam tylko nadzieję, że kiedyś posłuchacie jak grają najwyższe modele. Wbrew pozorom wcale nie inaczej - powiedziałbym bardziej - w kazdym aspekcie. Niebywałe jak kolejne modele różniły się od siebie walorami sonicznymi. Pomiedzy 607 a 707 czy 907 wyraźnie słychac różnice w precyzji dynamice powietrzu i scenie. Barwa łączy wszystkie klocki z serii wyższej (a ta zaczyna się od modeli 607 !!!) Jak ktoś wstawia na allegro AU-X518 i pisze, ze to high-end to w środku pękają mi organy ... Wszystkie modele 607 707 i 907 są oparte o ten sam schemat !!! róznią się mocą jakością zastosowanych kondenastorów, rezystorów oraz - co najważniejsze - zawartością "upiększaczy"

Dobrze zestrojony wysoki Sansui rzekłbym iż nie ma wad. Przy takim urządzeniu kończy się pieprzenie o wyższości akustyki pomieszczenia wytłumiania sufitów, wymiatania kablami, gównami ... Przy sansui zaczynamy słuchać i w końcu skupiamy się na tym coby tu posłuchać ... Dla mnie do dziś włożenie nowej płyty jest ciekawą zagadką. Czuję się trochę jak przed koncertem, nietylko słucham także przeżywam ale o tym przecież już wiecie ...

Ja też znalazłem ciekawą stronkę:

 

http://wegavision.pytalhost.com/sansui.html

 

Są tam skany Instrukcji, katalogów.

 

Jest tam Manual do Sansui SR-222 MK V więc się niektórym przyda.

 

Link do Sansui ale są tam też inne firmy.

 

Pozdro

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.