Gotowy zestaw audio do otwartego salonu

Witam, planuję kupić zestaw stereo do pokoju z aneksem kuchennym:

-wymiary: 6,1x4,1x2,73m,

- podłoga: parkiet + mały dywan,

- umeblowanie - jak na projekcie,

 

Proszę o pomoc w zakupie gotowego zestawu stereo z kolumnami podłogowymi w cenie 2-3 tyś. zł (lub niewiele więcej jeśli to będzie uzasadnione) do słuchania muzyki z CD i radia. Ewentualnie mogę skompletować coś ze starszych sprzętów - ale wolał bym żeby to były towary chodliwe - tak abym przynajmniej kolumny mógł kupić w miarę estetycznym wyglądzie.

 

Słucham głównie muzyki w stylu: Pink Floyd, Scorpions, Kings of Leon, Ed Sheeran, The Piano Guys, Perfect...

 

Lubię głęboki czysty, wyraźny dźwięk, a w razie potrzeby - czysty głęboki bas.

 

Do tej pory słuchałem:

- w domu mam Wieżę Panasonic sa-ak44 (jak dla mnie za dużo w niej buczącego basu mieszającego się z tonami średnimi. Gra trochę słabo i nie do końca czysto. Ani to do wokalu, ani do czegoś cięższego).

 

- u znajomego na rockowym odsłuchu raczyłem się Altusami 140 na amplitunerze Tonsil (modelu niestety nie znam) ale jak dla mnie to mocy może i ten zestaw miał i wyższe dźwięki były ok - jednak gdy przychodziło do niższych "ryków" - to były one nieczyste i charczące.

 

Z góry dziękuję za pomoc. Bacznie obserwuję ten wątek - więc w razie potrzeby - odpowiem na pytania.

W załączniku wizualizacja pomieszczenia i na czerwono - miejsce gdzie planowałbym ustawić kolumny.

 

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W wyznaczonej kwocie gotowego zestawu stereo nie kupisz, albo będzie to straszne padło. Dużo łatwiej też odsprzedać starszy używany sprzęt, nawet praktycznie bez strat, niż coś nowego, co po wyjęciu z pudełka od razu kosztuje -40%.

Z podłogówkami też bym nie szalał, tak na oko to masz na nie 16m2, a to taka graniczna wartość, że jak nie wstawisz i nie przetestujesz to się nie dowiesz (szczególnie, że na załączonym obrazku same gołe ściany ;).

 

Ponieważ nie ma czegoś takiego jak gotowy zestaw (chyba, że mowa o jakiejś wieży midi albo, że ktoś sprzedaje swoją kompozycję) to polecam zrobić tak: wziąć założoną kwotę, połowę wydać na kolumny, a to co zostanie po połowie na wzmacniacz i odtwarzacz CD.

Ja ci polecam kolumienki acoustic energy, monitor audio, a klocki w tym przedziale cenowym marantza, cambridge audio, onkyo.

Przyjacielu poszukaj zadbanego wzmacniacza NAD C350, C 352 za 800-1000zł do tego odtwarzacz CD może być też NAD udany model CD541i do tego kolumny duże monitory np Monitor Audio RX2 za cyrka 1500-1700zł jako używane i wyrobisz się w zakładanym budżecie. Tylko jak pisałem na innym forumie ustaw sprzet zupełnie inaczej niż planujesz. Ewentualnie za te 1600-1700 zł na kolumny monitorowe możesz kupić jakieś nieduże podłogówki. Wybór tego ogromy.

W wyznaczonej kwocie gotowego zestawu stereo nie kupisz, albo będzie to straszne padło. Dużo łatwiej też odsprzedać starszy używany sprzęt, nawet praktycznie bez strat, niż coś nowego, co po wyjęciu z pudełka od razu kosztuje -40%.

Z podłogówkami też bym nie szalał, tak na oko to masz na nie 16m2, a to taka graniczna wartość, że jak nie wstawisz i nie przetestujesz to się nie dowiesz (szczególnie, że na załączonym obrazku same gołe ściany ;).

 

Ponieważ nie ma czegoś takiego jak gotowy zestaw (chyba, że mowa o jakiejś wieży midi albo, że ktoś sprzedaje swoją kompozycję) to polecam zrobić tak: wziąć założoną kwotę, połowę wydać na kolumny, a to co zostanie po połowie na wzmacniacz i odtwarzacz CD.

Ja ci polecam kolumienki acoustic energy, monitor audio, a klocki w tym przedziale cenowym marantza, cambridge audio, onkyo.

 

Powierzchni jest ok 24m2 + 3m2 holu - więc teoretycznie miejsca jest.

Ściany - cóż - na razie gołe - ale sukcesywnie je zapełniam. Najbardziej mnie martwi, że miejsce ustawienia wg Was jest nie odpowiednie... Ewentualnie mogę przenieść całość na drugą ścianę - i kolumny postawić po obu stronach kanapy - ale wówczas - kanapa zasłoni znaczną część jednej z kolumn.

 

Mam pytanie - jak bardzo brak wypełnienia przestrzeni w pokoju (mebli, dywanów etc.) wpływa na dźwięk? Czy gorszy efekt da "opustoszony" pokój, czy odtworzenie mp3 zamiast audio czy flac?

Pytam - bo nie chcę się śpieszyć z zakupami hi-fi a w tym czasie może powinienem pomyśleć o dodatkowych "wypełniaczach" w pomieszczeniu... (?).

 

 

 

Pozdrawiam

Powierzchni jest ok 24m2 + 3m2 holu - więc teoretycznie miejsca jest.

 

Kwestia jak liczysz, bo pokój jest większy niż 16m2 oczywiście, ale jednak użytkownik z kolumnami znajduje się w kwadracie o boku 4m i to tam będą te fale się na siebie nakładać i interferować. Ta powierzchnia zwiększyłaby się gdyby odsunąć się z kolumnami od okna w stronę kuchni, a to zapewne nie jest możliwe ze względu na funkcjonalność mieszkania (to by było też dobre ponieważ przy takim ustawieniu fale z jednej kolumny są od razu odbijane od ściany, a te od drugiej swobodnie podróżują po mieszkaniu - więc kanał lewy i prawy będą grać trochę inaczej) . Ale tu się nie ma co zagłębiać w szczegóły, bez eksperymentów nie ma to sensu. Przyjmijmy, że jesteś na granicznej wartości i pierun wie jak będzie. Jest ryzyko, że ci podłogówki będą robić cuda z basem, fale stojące, zaniki, podbicia, wyjdzie, że najlepiej słychać w kuchni ;) Z kolei monitory mogą w ogóle nie wyrabiać z basem. Możliwe, że bez eksperymentów najbezpieczniej byłoby kupić duże monitory - np. Acoustic Energy Aelite 2 (używki do wyjęcia za ok. 1300 zł).

 

Podstawą jest testowanie, jak nie posłuchasz to się nie dowiesz i nikt ci na forum nie napisze, ani nie dowiesz się studiując pismo święte miesiącami. Niestety. Tak samo nawet z posłuchaniem kolumn chociażby gdziekolwiek - może się okazać, że model co do którego absolutnie wszyscy się zgadzają że jest wspaniały akurat tobie nie będzie kompletnie odpowiadał i nawet najlepsza akustyka tu nie pomoże. Słuchałeś już czegoś?

 

Ściany - cóż - na razie gołe - ale sukcesywnie je zapełniam. Najbardziej mnie martwi, że miejsce ustawienia wg Was jest nie odpowiednie... Ewentualnie mogę przenieść całość na drugą ścianę - i kolumny postawić po obu stronach kanapy - ale wówczas - kanapa zasłoni znaczną część jednej z kolumn.

 

To akurat nie wiem co by miało wnieśc pozytywnego ;)

Ustawienie, które proponujesz jest jedynym rozsądnym, żeby w tym mieszkaniu dało się mieszkać. Jak rozumiem kolumny też mają służyć do oglądania filmów/gier więc dobrze jakby stały po bokach telewizora. Może jakiś freak ci tu poleci superhiper ustawienie diagonalne albo inne cuda ale to przy założeniu, że twoją jedyną potrzebą życiową jest słuchanie muzyki.

 

Mam pytanie - jak bardzo brak wypełnienia przestrzeni w pokoju (mebli, dywanów etc.) wpływa na dźwięk? Czy gorszy efekt da "opustoszony" pokój, czy odtworzenie mp3 zamiast audio czy flac?

Pytam - bo nie chcę się śpieszyć z zakupami hi-fi a w tym czasie może powinienem pomyśleć o dodatkowych "wypełniaczach" w pomieszczeniu... (?).

 

mp3 (320kbps) od flaca jest absolutnie nieodróżnialne, nie daj sobie wcisnąć, 99% ludzi którzy twierdzą że potrafi to zrobić - nie potrafi i to nie ważne czy wpakowali w sprzęt 10k zł czy 100kzł.

Tak więc pusty pokój będzie miał kolosalnie większe znaczenie niż format z którego odtwarzasz muzykę.

Niemniej na pewno nie ma sensu siedzieć w ciszy i czekać aż się pokój wypełni meblami.

 

Krzyknij sobie w pokoju, jak jest wyraźne eho to wiadomo, że nie będą to najlepsze warunki dla audio - ale jeśli właśnie się wprowadzasz do nowiuśkiej kawalerki to wcale nie musi być źle. Wg. nowych norm powinieneś być oddzielony od sąsiadów izolowaną akustycznie i termicznie ścianą, a to sporo zmienia w stosunku do niegdyś gołego betonu/cegły.

Na pewno bezpieczniejszym zakupem do pustawego pokoju będą monitory.

 

A źródło jesteś pewny, że musi być CD?

A źródło jesteś pewny, że musi być CD?

 

Mieszkanie jest nowe i eha jako takiego już w nim nie słychać. Nie ma też dziwnego efektu pochłaniania dźwięku - jak to miało miejsce w poprzednim mieszkaniu - gdzie na wszystkich podłogach była wykładzina dywanowa, a ściany pokryte grudkowaną, grubą, papierową tapetą.

Co do źródła... Ze względu na funkcjonalność mieszkania - komputer stoi w drugim pokoju, a podciągnięcie przewodów do salonu jest niemożliwe. Dlatego też źródłem dźwięku musi być radio i odtwarzacz płyt CD. Z dotychczasową swoją wiedzą - nie widzę innej możliwości (gramofonu nie liczę, bo nie potrzebuję;-).

gdzie na wszystkich podłogach była wykładzina dywanowa, a ściany pokryte grudkowaną, grubą, papierową tapetą.

I to były świetne warunki do słuchania muzyki. Wszystko prawie by tam zagrało :)

Podstawą jest testowanie, jak nie posłuchasz to się nie dowiesz i nikt ci na forum nie napisze, ani nie dowiesz się studiując pismo święte miesiącami

To racja , ale trochę niby racja. Żeby wyciągać własne wnioski z odsłuchów, trzeba być trochę osłuchany, czyli mieć odniesienie do innych sprzętów, innych okoliczności odsłuchowych, czy innych urządzeń. kolega nie sądzę, że na tym etapie jest w stanie coś sobie wybierać. Założę się, że jak se wstawi 15 kanałowy amplituner onkyo nawet najtańszy plus kolumny STX za 999zł to też Mu się na pierwszy rzut ucha bardzo podobało. Wypada zawierzyć bardziej doświadczonym słuchaczom i słuchawkom :)

 

ps1.

kubatura pomieszczenia jest spora bo i wysokość 2,75 o ile pamietam

ps 2

nie ma takiej opcji aby w gołych ścianach nie było echa, nie ma

I to były świetne warunki do słuchania muzyki. Wszystko prawie by tam zagrało :)

To racja , ale trochę niby racja. Żeby wyciągać własne wnioski z odsłuchów, trzeba być trochę osłuchany, czyli mieć odniesienie do innych sprzętów, innych okoliczności odsłuchowych, czy innych urządzeń. kolega nie sądzę, że na tym etapie jest w stanie coś sobie wybierać. Założę się, że jak se wstawi 15 kanałowy amplituner onkyo nawet najtańszy plus kolumny STX za 999zł to też Mu się na pierwszy rzut ucha bardzo podobało. Wypada zawierzyć bardziej doświadczonym słuchaczom i słuchawkom :)

 

ps1.

kubatura pomieszczenia jest spora bo i wysokość 2,75 o ile pamietam

ps 2

nie ma takiej opcji aby w gołych ścianach nie było echa, nie ma

 

Jest taki zestaw, który ma wujek... Sprzęt Radmor... Kolumny - właśnie nie pamiętam - ale mają ze 20 lat... i to jak one grają - już by mnie zadowoliło. Są jednak dobrze ustawione - a i pokój jest mocno umeblowany + duży dywan i tapicerowane siedziska.

Macie rację - czas przygotować wzorcową płytę do odsłuchu i trochę z nią pobiegać po salonach.

To racja , ale trochę niby racja. Żeby wyciągać własne wnioski z odsłuchów, trzeba być trochę osłuchany, czyli mieć odniesienie do innych sprzętów, innych okoliczności odsłuchowych, czy innych urządzeń. kolega nie sądzę, że na tym etapie jest w stanie coś sobie wybierać. Założę się, że jak se wstawi 15 kanałowy amplituner onkyo nawet najtańszy plus kolumny STX za 999zł to też Mu się na pierwszy rzut ucha bardzo podobało. Wypada zawierzyć bardziej doświadczonym słuchaczom i słuchawkom :)

 

Trochę racja ale też nie do końca, wszystko zależy od metody zakupu. Przy nówkach można pochodzić po salonach i coś wybrać. Poza tym nawet biorąc używki będzie się wtedy wiedziało, że kolumny AE się podobają, a B&W się nie podobają. Już jest jakiś punkt zaczepienia. Jeśli jednak nie ma nawet takiej podstawy i trzeba się kierować wyłącznie opiniami w necie to to jest dramat, bo przy dwóch opiniach będą 3 rożne rekomendacje, a już zwłaszcza na tym forum.

 

nie ma takiej opcji aby w gołych ścianach nie było echa, nie ma

 

Jest, wszystko zależy od konstrukcji ścian. W nowym budownictwie w sporą część ścian wewnętrznych będzie wbudowana izolacja akustyczna w postaci styropianu, będzie to dawało zupełnie inny efekt niż goła ściana z betonu. Do końca to wszystkich problemów nie rozwiąże, ale sytuacja wyjściowa dzięki temu może być już całkiem znośna.

Mam pytanie - jak bardzo brak wypełnienia przestrzeni w pokoju (mebli, dywanów etc.) wpływa na dźwięk? Czy gorszy efekt da "opustoszony" pokój, czy odtworzenie mp3 zamiast audio czy flac?

 

Rozróżnić FLAC od MP3 (nawet 320kbps) się da - wiem, z własnego doświadczenia. Załączam wynik hifitest.pl który sobie zrobiłem. Ale, koniecznie muszę dodać, że test zrobiłem przez słuchawki o wartości ok 800...1000zł i kartę dźwiękową o podobnej wartości.

 

Raczej nie spodziewam się abym wyłapał różnice między MP3 320k i FLAC słuchając przez kolumny.

Oczywiście różnice między FLAC/CD a MP3 128k słychać nawet na tańszym sprzęcie i przez kolumny.

 

Tak, różnice w słuchaniu w pustym pomieszczeniu do pokoju z meblami i dywanem / wykładziną są.

Słuchanie muzyki w pustym pomieszczeniu, to tak jakby słuchać muzyki na korytarzu.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest test, którego przeprowadzający ma interes w tym, żeby absolutnie każdy go przeszedł, więc nie ufałbym mu zupełnie.

To jest test, którego przeprowadzający ma interes w tym, żeby absolutnie każdy go przeszedł, więc nie ufałbym mu zupełnie.

 

Panowie - a co powiecie na Tannoy m5 do moich warunków?

Mogą być, ścian nie zburzą, nie ma obawy. Które to, za ile podlinkuj ?

Mogą być, ścian nie zburzą, nie ma obawy. Które to, za ile podlinkuj ?

 

Ofert sprzedaży nie widziałem jeszcze. Słuchałem M3 i M5 + słyszałem dobre opinie o M5 - stąd moje zainteresowanie.

Wygląda to mniej więcej tak...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiem wiem jak wyglądają, jak i graja. Chodziło mi o cenę, ile lat mają i stan tech jak i estetyczny.

Jest, wszystko zależy od konstrukcji ścian. W nowym budownictwie w sporą część ścian wewnętrznych będzie wbudowana izolacja akustyczna w postaci styropianu, będzie to dawało zupełnie inny efekt niż goła ściana z betonu. Do końca to wszystkich problemów nie rozwiąże, ale sytuacja wyjściowa dzięki temu może być już całkiem znośna.

 

Owszem, konstrukcja ścian ma wpływ, ale zanim styropian pochłonie, to gładka ściana odbije, a styropian też pochłonie tylko określone dźwięki. Więc niestety nie ma możliwości, by przy gołych ścianach nie było echa, fal stojących, pogłosu, etc. Niech autor klaśnie w dłonie a usłyszy echo trepoczące.

Niech autor klaśnie w dłonie

 

hehe

Owszem, konstrukcja ścian ma wpływ, ale zanim styropian pochłonie, to gładka ściana odbije, a styropian też pochłonie tylko określone dźwięki. Więc niestety nie ma możliwości, by przy gołych ścianach nie było echa, fal stojących, pogłosu, etc. Niech autor klaśnie w dłonie a usłyszy echo trepoczące.

 

bywam teraz w salonie z aneksem kuchennym gdzie jest tylko kanapa i szfka rtv i jest naprawdę spoko, da się muzyki słuchać, żadnych tak oczywistych efektów jak echo nie ma. Nie mówię że z niskim basem nie byłoby tam problemów bo dopiero lepsze stereo tam wjedzie, ale z tym to i po wypchaniu połowy pokoju wełną mineralną mogą być problemy.

Generalnie to się w sumie z tobą zgadzam, tylko chyba różnimy się co najwyżej w skali problemu.

bywam teraz w salonie z aneksem kuchennym gdzie jest tylko kanapa i szfka rtv i jest naprawdę spoko, da się muzyki słuchać, żadnych tak oczywistych efektów jak echo nie ma. Nie mówię że z niskim basem nie byłoby tam problemów bo dopiero lepsze stereo tam wjedzie, ale z tym to i po wypchaniu połowy pokoju wełną mineralną mogą być problemy.

Generalnie to się w sumie z tobą zgadzam, tylko chyba różnimy się co najwyżej w skali problemu.

 

Jako autor całego tego echowego zamieszania powiem tak...

Mieszkanie jest budowane 2013r - więc teoretycznie wykorzystane były aktualnie istniejące standardy wykończenia. Na betonowej ścianie jest ok 1,5cm miękkiego tynku i tyle.

Co do echa. W sypialni - gdzie jest tylko duża szafa i łóżko - echo jest straszne - po klaśnięciu słychać 5-7krotny powrót....

W salonie - gdzie ma stać sprzęt sprawa jest zupełnie inna - Nie powiem, że echa wogóle nie ma - bo w jednym miejscu jak się dobrze przysłuchać - to słychać delikatne echo - ale jest to w miejscu, przez które się tylko przechodzi...

Piszę to odnoszą się do echa wywołanego klaśnięciem.

 

Pozdrawiam

Nie musi być echa aby akustyka była fatalna, twarda.

Dużo łatwiej też odsprzedać starszy używany sprzęt, nawet praktycznie bez strat, niż coś nowego, co po wyjęciu z pudełka od razu kosztuje -40%.

Kompletna bzdura z tym "-40% po wyjęciu z pudełka" - no chyba, że ktoś kupi bardzo nieudane padło w drogim sklepie.

Kompletna bzdura z tym "-40% po wyjęciu z pudełka" - no chyba, że ktoś kupi bardzo nieudane padło w drogim sklepie.

 

Z tego co ja czytałem - to sprzęt audio powoli ewoluuje technicznie w związku z czym jego cena ulega powolnemu spadkowi - no chyba, że czas pokazuje, iż dany model jest felerny - to cena spada - ale i popyt też...

Zaznaczam jednak - że wyczytałem to w artykułach audio - nie obserwowałem tego - więc sam nie potwierdzam.